Pobierając zdjęcia do swojej karty postaci, nie zapomnij wspomnieć, iż znalazłeś je właśnie tutaj. Będę za to dozgonnie wdzięczna, a i myślę, że taki drobiazg nie będzie dla nikogo problemem. Byłabym wdzięczna również, gdyby powiadamiano mnie, na jakie blogi pobierane są zdjęcia, gdyż ułatwiłoby mi to zawieranie nowych sojuszy.
Mam nadzieję, że blog okaże się pomocny. Dziękuję za uwagę.
reklama
Sądzę, że nie trzeba szczegółowo tłumaczyć, na czym polega ów zakładka.
Sojusz jak najbardziej przyjęty. Pozdrawiamy serdecznie :D
http://mysterious-saragossa.blogspot.com/
W niebie umysłów, na perłowym szczycie, Wśród blasków tęczowych, ptaków królestwie, Pod śnieżną powłoką z chmur szczęścia utkanych Znajduje się miasto, kraina wprost z marzeń. W boskim lazurze skąpanym o świcie, Gdzie słońce w radości promieniach się rodzi, Zapala się iskra, odłamek nadziei Splecionej z uczuciem, sekretnym wspomnieniem. Nocą, jak w raju, otwiera się zenit, Pył gwiezdny sypie, miłości rubiny, Gubi je w tańcu, płomiennej melodii, Serce w owocach pragnień się topi. Gdy księżyc zasypia, gasną i gwiazdy, A rosa jak brylant w świetle się błyszczy, Z daleka już słychać głuche wołanie, W lesie magicznym, wręcz zakazanym. Nikt się nie oprze tej tajemnicy Co wznieca ciekawość, budzi i zmysły, Wprawia w niepokój, lęki i drżenie, Choć jest tylko słowem, fantazji brzmieniem… Lecz cóż możesz zrobić, biedny wędrowcze, Gdy drogowskaz życia spłonął na stosie? Przyjedź i poznaj już dziś Saragossę, A los swój odmienisz, nim za siebie spojrzysz…
Dywizja jest to rządowa organizacja, która oficjalnie nie istnieje. Rekrutami w niej są kryminaliści, którzy zostali skazani na egzekucję.
Zrobiłeś coś złego. Coś bardzo złego. Zabicie z premedytacją było wisienką na torcie w twoim życiu, czy przelaniem się kielicha? To nie ma znaczenia. Złapali cię, postawili przed sądem, a potem skazali na egzekucję. Z tą myślą borykałeś się kilka dni za kratkami by po paru dniach postawili cię w wyznaczonym miejscu i o odpowiednim czasie. Byś zamknął oczy, z myślą, że już nigdy się nie obudzisz. Tak robisz, bo wiesz, że nie masz już innego wyjścia. Jakie jest potem twoje zdziwienie, gdy budzisz się. W pierwszej chwili zachodzisz w głowę, czy to może jest piekło? Chociaż trochę tu za biało. Rozglądasz się. Jesteś w pokoju z szarymi ścianami, gdzie stoi jedno biurko, jedno krzesło, oraz coś na pozór przypominające łóżko, na którym leżysz. Patrzysz na siebie - masz białą bluzkę i długie, szare spodnie. Nic nie rozumiesz. Miałeś zginąć. Nagle drzwi się otwierają i do środka wchodzi mężczyzna...
Na jakie życia się zdecydujesz? Rekruta, którego umysł mąci piękna Amadna; agenta, który pociąga za spust, żołnierza wykonującego tylko rozkazy Percy'ego, czy może jeszcze inaczej pokierujesz swoim życiem?
Rekruci, agenci i są jeszcze tacy, którzy się sprzeciwili...
Sojusz jak najbardziej przyjęty. Pozdrawiamy serdecznie :D
OdpowiedzUsuńhttp://mysterious-saragossa.blogspot.com/
W niebie umysłów, na perłowym szczycie,
Wśród blasków tęczowych, ptaków królestwie,
Pod śnieżną powłoką z chmur szczęścia utkanych
Znajduje się miasto, kraina wprost z marzeń.
W boskim lazurze skąpanym o świcie,
Gdzie słońce w radości promieniach się rodzi,
Zapala się iskra, odłamek nadziei
Splecionej z uczuciem, sekretnym wspomnieniem.
Nocą, jak w raju, otwiera się zenit,
Pył gwiezdny sypie, miłości rubiny,
Gubi je w tańcu, płomiennej melodii,
Serce w owocach pragnień się topi.
Gdy księżyc zasypia, gasną i gwiazdy,
A rosa jak brylant w świetle się błyszczy,
Z daleka już słychać głuche wołanie,
W lesie magicznym, wręcz zakazanym.
Nikt się nie oprze tej tajemnicy
Co wznieca ciekawość, budzi i zmysły,
Wprawia w niepokój, lęki i drżenie,
Choć jest tylko słowem, fantazji brzmieniem…
Lecz cóż możesz zrobić, biedny wędrowcze,
Gdy drogowskaz życia spłonął na stosie?
Przyjedź i poznaj już dziś Saragossę,
A los swój odmienisz, nim za siebie spojrzysz…
http://mysterious-saragossa.blogspot.com/
[sojusz przyjęty, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://scottish-high.blogspot.com ]
Sojusz przyjęty.
OdpowiedzUsuńno1749.blogspot.com
[SPAM/Sojusz?]
OdpowiedzUsuńDywizja jest to rządowa organizacja, która oficjalnie nie istnieje. Rekrutami w niej są kryminaliści, którzy zostali skazani na egzekucję.
Zrobiłeś coś złego. Coś bardzo złego. Zabicie z premedytacją było wisienką na torcie w twoim życiu, czy przelaniem się kielicha? To nie ma znaczenia. Złapali cię, postawili przed sądem, a potem skazali na egzekucję. Z tą myślą borykałeś się kilka dni za kratkami by po paru dniach postawili cię w wyznaczonym miejscu i o odpowiednim czasie. Byś zamknął oczy, z myślą, że już nigdy się nie obudzisz. Tak robisz, bo wiesz, że nie masz już innego wyjścia. Jakie jest potem twoje zdziwienie, gdy budzisz się. W pierwszej chwili zachodzisz w głowę, czy to może jest piekło? Chociaż trochę tu za biało. Rozglądasz się. Jesteś w pokoju z szarymi ścianami, gdzie stoi jedno biurko, jedno krzesło, oraz coś na pozór przypominające łóżko, na którym leżysz. Patrzysz na siebie - masz białą bluzkę i długie, szare spodnie. Nic nie rozumiesz. Miałeś zginąć. Nagle drzwi się otwierają i do środka wchodzi mężczyzna...
Na jakie życia się zdecydujesz? Rekruta, którego umysł mąci piękna Amadna; agenta, który pociąga za spust, żołnierza wykonującego tylko rozkazy Percy'ego, czy może jeszcze inaczej pokierujesz swoim życiem?
Rekruci, agenci i są jeszcze tacy, którzy się sprzeciwili...
Sekret Dywizji ZAPRASZA!
http://sekret-dywizji.blogspot.com/